Jaki jest największy przesąd ludzkości? Jedni odpowiedzą, że najbardziej rozpowszechnionym przesądem jest wiara w to, że czarny kot przynosi pecha. Inni z kolei, ze pecha przynosi rozbite lustro. Nic bardziej mylnego! Największym przesądem ludzkości jest przekonanie, że dobrzy ludzie idą do nieba, a źli do piekła.
Przekonanie, że dobrzy ludzie idą do nieba, zaś źli do piekła, rozpowszechniło się, ponieważ w naszym kręgu kulturowym jest wpajane dzieciom już od maleńkości. Nie ma jednak żadnego potwierdzenia w Piśmie Świętym.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na jasne stwierdzenie Pisma Świętego, z którego wynika, że nie ma ludzi dobrych:
Rzymian 3, 10-12: tak, jak jest napisane: Nikt nie jest sprawiedliwy, nie jest rozumny, nie szuka Boga, wszyscy zbłądzili, razem stali się nieużyteczni, nikt nie czyni dobra.
A zatem w oczach Bożych żaden człowiek nie jest dobry: ani ja, ani ty, ani ksiądz, ani pastor, ani Maryja i Józef, ani dwunastu apostołów. Wszyscy pobłądzili w życiu i nikt nie czyni dobra. Gdyby więc prawdą było, że dobrzy idą do nieba, a źli do piekła, to wszyscy ludzie bez żadnego wyjątku zostaliby potępieni i musieliby spędzić wieczność w piekle, które jest stanem oddzielenia od Boga. Pisze o tym wyraźnie Apostoł Paweł w Liście do Rzymian:
Rzymian 3, 23: ponieważ wszyscy zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga.
Powodowany miłością Bóg postanowił jednak ocalić ludzi. Ewangelia według Jana mówi:
Jana 3, 16: Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego Jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Oznacza to, że Bożym sposobem rozwiązania problemu grzechu, który oddziela każdego człowieka od Boga, jest Jezus Chrystus:
Rzymian 3, 24-26: a zostali usprawiedliwieni darmo, Jego łaską, przez odkupienie w Jezusie Chrystusie. Jego to Bóg ustanowił narzędziem przebłagania przez wiarę, dzięki Jego krwi, żeby okazać swoją sprawiedliwość przez odpuszczenie grzechów, które zaistniały wcześniej, w czasie pobłażliwości Boga, i żeby okazać swoją sprawiedliwość teraz, w tym czasie, aby okazało się, że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia tego, kto wierzy w Jezusa.
A zatem Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg, stał się człowiekiem i przyszedł na świat w prawdziwym ludzkim ciele. W ciąg całego swojego życia nie popełnił ani jednego grzechu. Dlatego Apostoł nazywa go sprawiedliwym. Przelewając swoją krew na krzyżu przebłagał Boga za grzechy, które popełniliśmy. W ten sposób może usprawiedliwić, to znaczy oczyścić z zarzutów i uwolnić od kary, każdego człowieka, który w Niego uwierzy.
W powyższym fragmencie pojawia się kluczowe dla chrześcijaństwa pojęcie, czyli łaska. Łaska jest niezasłużoną przychylnością Boga względem człowieka. Za pracę otrzymujemy zapłatę. Łaska jest czymś, na co nie zapracowaliśmy i na co nie zasługujemy. Usprawiedliwienie, które oferuje Bóg każdemu, kto uwierzy w Jezusa, jest niezasłużone i nie ma żadnego poparcia w naszych uczynkach. Jest to wyraz łaski Bożej względem nas. Apostoł Pisze o tym dokładniej w Liście do Efezjan:
Efezjan 2, 8-10: Łaską przecież jesteście zbawieni przez wiarę. Nie od was więc to pochodzi, lecz jest darem Boga. Nie z powodu uczynków, aby się nikt nie chlubił. Przez Niego bowiem zostaliśmy stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg wcześniej przygotował, abyśmy w nich postępowali.
Jeśli więc ktoś znajdzie się w niebie, to nie dzięki temu, że jest dobry i spełnił wiele dobrych uczynków, ale dzięki temu, że Bóg okazał mu łaskę i wpuścił go do tego nieba za darmo, wbrew złym uczynkom, które popełnił.
Myli się jednak ten, kto uważa, że łaska Boża jest licencją na grzeszenie. Bóg jest bowiem kochającym ojcem, a żaden kochający ojciec nie chce, aby np. jego córka upijała się do nieprzytomności w piątkowy wieczór w klubie nocnym, a następnie budziła się sobotnim rankiem w łóżku nieznajomego mężczyzny. Każdy ojciec, który kocha swoją córkę, pragnie, aby się zakochała w uczciwym mężczyźnie, wyszła za niego, miała dzieci i była szczęśliwa. Taki sam jest nasz Ojciec w niebie.
Bóg okazuje nam łaskę, zmazując krwią Jezusa wszystkie nasze grzechy, ale ma też wobec nas pewien zamysł: stwarza nas w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg wcześniej przygotował, abyśmy w nich postępowali.
A zatem łaska Boża nie jest tylko i wyłącznie przytuleniem skruszonego grzesznika. Jest to czynna moc Boża, zdolna do całkowitej zmiany życia. W taki właśnie sposób pojmuję łaskę Bożą Apostoł Piotr, który pisze:
1 Piotra 1, 2: według planu podjętego przez Boga Ojca, w celu uświęcenia w Duchu, dla posłuszeństwa i pokropienia krwią Jezusa Chrystusa: Łaska i pokój niech będą wśród was w obfitości.
Apostoł Piotr mówi o tym, ze plan podjęty przez Boga Ojca obejmuje pokropienie krwią Jezusa Chrystusa, ale również posłuszeństwo i uświęcenie w Duchu. Piotr kwituje swój list słowami: "jest to prawdziwa łaska Boga. W niej trwajcie!"
Niestety od czasu do czasu pojawiają się ludzie, którzy deformują pojęcie łaski. Nic dziwnego! Skoro bowiem łaska jest centralną koncepcją Nowego Testamentu i na niej zasadza się nasze zbawienie, oczywiste jest, że szatan atakuje właśnie tę koncepcję. Deformacja pojęcia łaski polega na tym, że uznaje się dobrość Boga jako pretekst do trwania w grzechu: skoro bowiem Bóg jest łaskawy - mówią - to nic nam nie grozi.
O ludziach, którzy zamieniają łaskę na rozpustę pisze Juda w swoim liście:
Juda 1, 4: Wkradli się bowiem między was jacyś ludzie, od dawna skazani na potępienie, bezbożni, którzy łaskę naszego Boga zamieniają na rozpustę i wypierają się naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa.
O ludziach, którzy uważają łaskę za licencję do grzeszenia, Juda pisze, że są to ludzie bezbożni dawno skazani na potępienie. Bóg bowiem - jak to już powiedzieliśmy - okazał człowiekowi łaskę nie po to, aby go pozostawić w grzechu, lecz po to, aby go od grzechu uwolnić. Ostatecznym celem Boga jest bowiem uświęcenie człowieka mocą Ducha Świętego.
Czym jest zamiana łaski na rozpustę, o której pisze Juda? Otóż przypominam sobie, jak w latach 90. dwudziestego wieku w Polsce panowało duże bezrobocie. Rząd osobom szczególnie ubogim rozdawał wówczas bony żywnościowe. Po co rząd okazywał ludziom tę "łaskę" w postaci bonów? Ano po to, aby kupili sobie nieco żywności. Byli jednak i tacy, którzy sprzedawali te bony, a za pozyskane pieniądze nabywali tani alkohol. Niejako zamieniali łaskę na rozpustę.
Przyjacielu, nie zdołasz się uratować przed nadchodzącym gniewem Bożym przez pełnienie dobrych uczynków. Całą swoją nadzieję powinieneś złożyć w łasce Bożej. Ale wiedz, że łaska Boga, naszego Ojca, i Pana Jezusa Chrystusa, sprawi, że Bóg ofiaruje ci Ducha Świętego, który odmieni Twoje życie.
Rezultatem twojego zbawienia: pokropienia krwią, usprawiedliwienia oraz uświęcenia, będzie pokój. Pokój w sensie Biblijnym to nie tylko stan braku wojny, lecz stan wszelkiej pomyślności, której może udzielić ci Bóg. Żydzi - lud Boży Starego Testamentu - pozdrawiali się hebrajskim słowem szalom, które oznacza właśnie pokój, obejmujący dostatek i wszelką pomyślność. Pan Jezus Chrystus w swoim Kazaniu na górze, które możemy przeczytać w Ewangelii według Mateusza, pouczył nas, że ów Boży pokój powinniśmy rozumieć nie na sposób materialny, zmysłowy, lecz duchowy. W Bogu jest pokój: wszelkie błogosławieństwo duchowe, którego tylko może zapragnąć człowiek. Ten pokój, który trwa na wieki, jest dostępny dla człowieka tylko przez łaskę. Łaski zaś możemy dostąpić poprzez uwierzenie w Jezusa Chrystusa.
---
Przejdź na stronę: https://www.superbiblia.pl
aby sprawdzić, co jeszcze przygotowałem dla Ciebie, abyś lepiej poznał Pismo Święte.